Mural z dziecięcej wyobraźni we wnętrzu Mamuta
Inwestor: Zarząd Zieleni Miejskiej / Gmina Wrocław
Projekt: ASP Wrocław Katedra Wzornictwa - Zuzanna Sikora, Iwo Szenk
Wykonanie: Graffiti Wrocław - Rafał Kłosiński
Fotografia: Boomcasestudio - Przemysław Górecki
Rok: 2025
Rewitalizacja przestrzeni miejskiej
Wrocławski „Mamut” – charakterystyczna drewniana konstrukcja na placu zabaw na Oporowie – przeszedł niedawno kreatywną metamorfozę. Jego wnętrze, wcześniej zdewastowane i pokryte niecenzuralnymi tagami, zamieniło się w klimatyczną przestrzeń pełną jaskiniowych wzorów z dziecięcej wyobraźni.
Wszystko to w ramach trwającego projektu „Przyjazne Miasto”, realizowanego przez Akademię Sztuk Pięknych we Wrocławiu (Katedra Wzornictwa), Zarząd Zieleni Miejskiej oraz zespół Smart City Wrocław, z inicjatywy Gminy Wrocław.
Warsztaty, współpraca i szablony street art
Studenci Wydziału Wzornictwa z wrocławskiego ASP, przeprowadzili warsztaty, na których uczniowie lokalnej szkoły podstawowej zaprojektowali postacie, zwierzęta i wzory inspirowane epoką mamutów. Te rysunki zostały następnie przeniesione do formy szablonów, przygotowanych w pracowni uczelni. Po tym etapie do działania wkroczyliśmy my - Graffiti Wrocław. Mieliśmy przyjemność przenieść te piktogramy na wewnętrzne ściany Mamuta, tworząc pattern o powierzchni około 100 m².
Techniczna strona realizacji muralu
Malowanie odbywało się za pomocą przygotowanych wcześniej szablonów i farby w sprayu – klasycznego narzędzia w świecie street artu. Prace trwały około 10 dni i zużyły 25 puszek farby. Zwieńczeniem realizacji było zabezpieczenie powłoką antygraffiti, który ułatwi przyszłe czyszczenie i ochroni mural przed wandalizmem.
Największym wyzwaniem była precyzja rozmieszczenia wzorów. Zależało nam na zachowaniu równowagi między formami, a pustą przestrzenią oraz unikaniu powtórzeń tych samych piktogramów w bliskim sąsiedztwie. Każdy element musiał mieć "swoje miejsce", a całość zachować rytm.
Drobnym utrudnieniem była sama architektura wnętrza. Mamut to przestrzeń zaprojektowana z myślą o dzieciach – z trzema poziomami, ciasnymi okienkami, tunelami i siatkowymi przejściami. Poruszanie się z drabiną czy sprzętem wymagało niezłej gimnastyki, ale nawet te trudno dostępne zakamarki zostały wypełnione wzorami, by stworzyć spójną, wciągającą narrację wizualną.
Choć samo malowanie było powtarzalne, czasochłonne i chwilami wymagające (ciasne przejścia, trzy poziomy, trochę gimnastyki), to praca była bardzo przyjemna i wyciszająca. Głównie to zasługa zarówno genialnych, dziecięcych projektów jak i zielonej scenerii oporowskiego parku.
Ogólnie układanie tych szablonów z wzorami na ściankach, przypominało grę w Tetris.
Niecodzienna współpraca, osobiste znaczenie
Ta realizacja była dla mnie nie tylko kolejnym zleceniem. To także forma symbolicznego powrotu na ASP – choć lata temu nie pozwolili mi się tam szkolić, to teraz miałem przyjemność współpracować z Katedrą Wzornictwa jako wykonawca.
Satysfakcja z udziału w tym projekcie jest tym większa, że udało się połączyć Street Art, sztukę użytkową, edukację i wyobraźnię dzieci oraz działania miejskie, w jednym spójnym miejscu i wizji.
Zapraszam do przeglądnięcia zdjęć z realizacji:
Wzory, wzory, wszędzie wzory..
Praca nad wzorami była tak intensywna, że po kilku dniach siedzenia we wzorkach, zacząłem je widzieć wszędzie – mózg automatycznie dopasowywał kształty z otoczenia do przestrzeni między wzorami, szukając wolnych pól do wypełnienia. Chwilami miałem wrażenie, że cały świat to pattern.
A na weekend odpalam jakiś serial, żeby zapomnieć na chwilę o pracy, a tu taka sceneria :)